baner candyweb

Sprzęgło, hamulec, gaz – czyli wszystko o egzaminie na prawo jazdy.

Sprzęgło, hamulec, gaz – czyli wszystko o egzaminie na prawo jazdy.

Własny samochód to marzenie każdego dorastającego chłopaka. Również wśród młodych kobiet nie brakuje miłośniczek szybkich lub luksusowych aut, które coraz częściej spotykamy na ulicach.

Samochód to nie taczka ! Co wiedzieć o egzaminie na prawo jazdy?

Do kierowania pojazdem, jakim jest samochód potrzebne są odpowiednie uprwanienia, tak zwane prawo jazdy. Potwierdzają one nasze umiejętności i znajomość przepisów po to, aby bezpiecznie przemieszczać się z punktu A do B. Dzięki nim wiemy, gdzie dolać płynu chłodniczego, żeby nie psikać nim ze spryskiwaczy, czy gdzie jest hamulec ręczny. Od zawsze to właśnie mężczyzna zazwyczaj lepiej radził sobie z kierowaniem samochodem, i mechaniką samochodową. Kobiety najczęściej siedziały na miejscu pasażera. Jednak czasy się zmieniają i coraz więcej kobiet decyduje się na kupno własnego samochodu.

Na egzaminie na prawo jazdy zdajemy teorię i praktykę.

Podczas egzaminu na prawo jazdy, egzaminator bierze pod uwagę to, jak mocni jesteśmy w teorii i w praktyce. Naszą znajomość przepisów weryfikuje test, który od niedawna przybrał trochę inną formę, jednak nie powinien on sprawiać większego problemu osobie, która choć trochę przyłożyła się do nauki. Możliwość dopuszczalnych błędów to 2 . Jeśli przekroczymy ilość błędów niestety część teoretyczna jest przez nas nie zaliczona i nie możemy przystąpić do części praktycznej. Wyobraźmy sobie jednak, że egzamin teoretyczny poszedł jak po maśle. Nadszedł teraz czas na część praktyczną, do której zalicza się znajomość podstawowej mechaniki samochodowej, jazda po placu manewrowym oraz przejażdżka po mieście.

Nie martw się. Na egzaminie na prawo jazdy jest dodatkowy hamulec!

Nie martwmy się, każdy samochód , w którym się uczymy lub przystępujemy do egzaminu jest wyposażony w dodatkowy hamulec u pasażera, dlatego jeśli nieszczęśliwie nie zdążymy zareagować na kota wybiegającego nam na ulicę, zrobi to za nas egzaminator. Część praktyczną rozpoczynamy od pytania egzaminatora na temat tego, co znajduje się pod maską, wyda kilka poleceń, między innymi o włączenie świateł drogowych lub mijania. Może nas też zapytać o to, do którego zbiornika wlewa się płyn do spryskiwaczy, olej lub płyn hamulcowy.

Dalszym etapem jest plac manewrowy, na którym sami losujemy zadanie, jakie mamy wykonać.
Możliwości jest kilka. Może to być łuk, który na pewno jest dobrze znany osobom zdającym prawo jazdy. Do wyboru jest także tzw. ,, górka” lub parkowanie – zależne od tego co wybierzemy – równoległe lub prostopadłe. Pamiętajmy, aby w stresie nie popełniać głupich błędów. Jednym z nich jest na przykład nie zwolnienie hamulca ręcznego.

Jeśli plac mamy już za sobą – najważniejsze. Czyli udowodnienie, że nasze umiejętności nabyte podczas kursu potrafimy wykorzystać w praktyce. Czas jazdy po mieście często jest uzależniony od umiejętności przyszłego kierowcy. Jeśli jazda idzie nam sprawnie, płynnie i nie popełniamy błędów, automatycznie egzaminator nie męczy nas długo i nie naraża na dalszy stres. Jeśli jednak jesteśmy zdenerwowani, chaotyczni i niezdecydowani, może nas pomęczyć trochę dłużej.